[O2] Przypalone sprzęgło w Octavia 1.8 TSI a gwarancja

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Doktor Jarek
    Classic
    • 2010
    • 15

    #26
    Mediacja w Krakowie skończyła się fiaskiem. Serwis nie miał sobie nic do zarzucenia. Nie dziwi mnie ich doskonałe samopoczucie- SAP już wcześniej w geście Piłata umył ręce, napisałem więc mail do centrali w Czechach. I co? Ceskie producenty również nie raczyły odpisać...

    Żeby jednak pieniądze, stracony czas i nerwy nie poszły całkiem na marne, zainteresowanym rozwiązywaniem podobnych problemów przekazuję instrukcję (bardzo żałuję, że sam wcześniej jej nie znałem):

    1.serwis twierdzi, że naprawa nie podlega gwarancji, a w naszym przekonaniu jest odwrotnie
    2.nie szarpiemy się, pokornie zgadzamy na wykonanie naprawy
    3.po zakończeniu prac zgłaszamy się po samochód i stwierdzamy, że za naprawę nie zapłacimy (zmieniliśmy zdanie- czujemy się pokrzywdzeni)
    4.żądamy wydania samochodu
    5.serwis albo wydaje auto od razu, albo próbuje straszyć
    6.mimo to samochód odbieramy- w ostateczności w asyście policji, w przeciwnym przypadku serwis podpada pod paragraf przywłaszczenia
    7.serwis po wydaniu samochodu podaje nas do sądu z żądaniem uiszczenia zapłaty za naprawę- różnica jest jednak zasadnicza- na pozywającym spoczywa obowiązek udowodnienia swoich racji :idea:

    Sposób siłowy, mało elegancki, ale czyż jednym z najsłynniejszych mott Marszałka Piłsudskiego nie było: "bić kurwy i złodziei!"?

    Komentarz

    • oorsoo
      Ambiente
      • 2006
      • 197

      #27
      fajny pomysł generalnie idealna instrukcja dla kogoś kto ma dobrego prawnika... który przejedzie się po zwykle kiepsko opłacanym, albo co gorsza wynajmowanym dorywczo radcy

      łączę się w bólu szczególnie, że od kilku dni nie pałam miłością do ASO.
      na przeglądzie 90K zgłaszałem dziwny dźwięk w samochodzie (na forum o tym nawet napisałem, byłem przekonany, że to coś z kołem) nie wiązałem tego z dziwnym wchodzeniem 4 biegu, o czym też powiedziałem w serwisie.

      Podobno wszystko dokładnie sprawdzili. Nic nie odnotowali, samochód zakończył przegląd z idealnym wynikiem.... tylko, że czwóreczka dalej dziwacznie się zachowywała, a odgłos nie zniknął.

      Trzy dni później odgłos przestał być buczeniem, a stał się chrobotem, który nagle przeszedł w terkotanie i zgrzyty..... tak prawdopodobnie umarła mi skrzynia biegów

      Samochód jest na reanimacji..... z dala od ASO, ale że nie ma ubezpieczenia w NFZ to leczenie będzie kosztowne

      Rozumiem więc frustrację i składam szczere kondolencje

      Komentarz

      • loyd
        RS
        • 2010
        • 2342

        #28
        Problemem w tym wszytskim jest tylko pkt. nr 6.

        Wątpię, żeby policja zajęła się windykowaniem auta od dilera. Raczej stwierdzą, że to sprawa cywilna a nie karna i sobie pojadą w cholerę.

        Komentarz

        • oorsoo
          Ambiente
          • 2006
          • 197

          #29
          no policja z pewnością będzie bronić się rękami i nogami, żeby podjąć interwencję, a nie daj boże młody patrol.... to nawet nie wysiądą z samochodu, bo przerośnie ich ten problem



          ale akcja może być tak piekna, że trafi na kontakt24

          Komentarz

          • Jac_ek
            RS
            • 2009
            • 1733

            #30
            Doktor Jarek, taki kraj że trzeba udowadniać, że się nie jest wielbłądem. Co można zrobić? chyba nic poza wymaganiem od ASO/serwisanta odpowiedzi na piśmie jeśli usterka zauważona przez nas nie została usunięta. I to dokładnej co zgłoszono, co się dzieje, itd.

            co do pkt 6 to trzeba by wziąć samochód na jazdę próbną i już z niej nie wrócić ;-)

            a ogólnie co do spalonych sprzęgięł to niezły reportaż był kiedyś w TURBO Kamerze, kilkunastu użytkowników miało popalone sprzegła w Forresterach, wątek tutaj
            Wejdź na stronę stacji TVN i dowiedz się więcej o naszych programach! Najnowsze aktualności, programy TVN, program TV, wideo, odcinki online!


            a na koniec o ile dobrze pamiętam Importer Subaru zaproponował poszkodowanym SZKOLENIE Z UŻYWANIA SPRZĘGŁA :lol:
            - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

            Komentarz

            • loyd
              RS
              • 2010
              • 2342

              #31
              Zamieszczone przez Jac_ek
              co do pkt 6 to trzeba by wziąć samochód na jazdę próbną i już z niej nie wrócić
              To mogłoby być ciekawe rozwiązanie problemu :wink:

              Komentarz

              • Doktor Jarek
                Classic
                • 2010
                • 15

                #32
                Zamieszczone przez loyd
                Problemem w tym wszytskim jest tylko pkt. nr 6.

                Wątpię, żeby policja zajęła się windykowaniem auta od dilera. Raczej stwierdzą, że to sprawa cywilna a nie karna i sobie pojadą w cholerę.
                Racja, wyraziłem się trochę nieprecyzyjnie.

                Szeregowy Kowalski prawdopodobnie nie otrzyma aż tak daleko idącego wsparcia ze strony policji. Funkcjonariusz nie będzie jednak mógł odmówić sporządzenia notatki służbowej, a to już istotny argument prawny.
                Powtarzam- serwis nie ma prawa zatrzymać auta- musi go oddać. Czas i okoliczności tego zdarzenia zależeć będą wyłącznie od oceny zdolności do stawiania oporu przez klienta.

                Społeczne instytucje konsumenckie są słabe lub niedofinansowane, albo i jedno i drugie (sprawdziłem- wiem). Dlatego rozważam zakup ubezpieczenia w towarzystwie ochrony prawnej. Żadne pieniądze nie są warte stresu szamotania się w pojedynkę z wszechobecnym chamstwem.

                Sprawy nie porzucam. Nowe zdarzenia będę relacjonował na bieżąco. Nawet jeśli ja nic nie wskóram, może ktoś z Was skorzysta z owoców dyskusji.

                Komentarz

                Pracuję...